Europejski Zielony Ład – wyzwanie na miarę XXI wieku

publikacja – 
09/02/2022
Neutralność klimatyczna Europy to wyzwanie, które wymaga gruntownych zmian na polach: polityki rządowej, strategii biznesowej oraz zachowań konsumentów. Cel jest ambitny, a jego osiągnięcie urzeczywistni prawdziwy przełom, porównany przez Ursulę von der Leyen do pierwszego lądowania na księżycu. Nadchodzące lata będą czasem realizacji założeń programowych Europejskiego Zielonego Ładu (EZŁ). Warto jednak zdać sobie sprawę, że strategia jest pewnego rodzaju mapą, wyznaczonymi ramami działania, a jej powodzenie nie zależy od Komisji czy Parlamentu Europejskiego, lecz opiera się na tandemie pomiędzy sektorem prywatnym – w dużej mierze wdrażającym zmiany w nasze realia ¬– a rządowym, który musi wykazać się umiejętnościami tworzenia i wcielania w życie nowych legislacji oraz odpowiedniego wykorzystania ogromnych subwencji przewidzianych w planie. Dużą rolę odgrywamy tutaj również my – obywatele nowoczesnych i demokratycznych krajów, którzy z pełną odpowiedzialnością podejmują osobiste wybory i decyzje, wpływając tym samym na świadomość ekologiczną całego społeczeństwa. Można zatem powiedzieć, że każde ogniwo w łańcuchu transformacji ma znaczenie, jeśli opiera się na aktywnych działaniach.

Redukcja osobistego śladu węglowego to nie wszystko

Często spotykamy się z przekonaniem, że zmiana naszego zachowania, sposobu życia czy wyborów konsumenckich uratuje nas przed zbliżającą się katastrofą klimatyczną. Wystarczy, że zamiast samochodu spalinowego zdecydujemy się na elektryczny, ograniczymy podróże samolotem, będziemy jeść mniej mięsa, kupować prąd z odnawialnych źródeł energii oraz zachowywać postawę przyjazną środowisku we wszystkich innych aspektach codzienności – choćby poprzez korzystanie z wielorazowej torby na zakupy, wybieranie produktów w ekologicznych opakowaniach czy powstrzymywanie się od nadmiernego konsumpcjonizmu. Nie ulega żadnym wątpliwościom, że każdy, nawet najmniejszy wybór dokonany w trosce o naszą planetę jest bardzo istotny i pomaga budować świadome ekologicznie oraz zrównoważone społeczeństwo. Powinniśmy zdać sobie jednak sprawę, że redukcja osobistego śladu węglowego to tylko kropla w morzu potężnych zmian, które muszą nastąpić, by realnie wskrzesić zdegradowane środowisko.

Pionierzy przemysłu powinni świecić przykładem

Według raportu pochodzącego z projektu EU Carbon-CAP, osobiste wybory konsumenckie pozwalają zmniejszyć ślad węglowy o zaledwie 25%, podczas gdy pozostałe 75% zależy od funkcjonowania szeroko pojętego przemysłu, który musi radykalnie zminimalizować emisję dwutlenku węgla, aby ocalić klimat przed katastrofą ekologiczną. Zatem prawdziwa zmiana wymaga żmudnej, systematycznej, wielowymiarowej pracy przede wszystkim w obszarach zupełnie niedostępnych dla przeciętnego konsumenta.

Dla przykładu, przyjrzyjmy się jednemu z najbardziej oczywistych proekologicznych wyborów, którego coraz więcej z nas dokonuje niemal każdego dnia – rezygnacja z plastiku na rzecz zakupu produktów w szklanych butelkach. Szkło jest naturalnym surowcem, który może być poddany stuprocentowemu recyklingowi, dodatkowo nie stanowi zagrożenia dla zdrowia człowieka, ponieważ nie niesie ryzyka spożycia cząsteczek mikroplastiku. Choć zakup soku w szklanej butelce jest bez wątpienia krokiem we właściwym kierunku i przejawia odpowiedzialną troskę o środowisko, stanowi niestety jedynie wierzchołek góry lodowej, bo prawdziwa transformacja, wymaga również, a nawet przede wszystkim zaangażowania wytwórcy tejże szklanej butelki. To właśnie po jego stronie spoczywa wybór rodzaju energii, z której korzysta przedsiębiorstwo, typu gazów wykorzystywanych w hucie szkła, sposobu transportu do rozlewni i mnóstwa innych decyzji dotyczących całego łańcucha dostaw. Słowem – zanim butelka trafi na półkę sklepową, przechodzi długą drogę, często pozostawiając po sobie dotkliwy ślad węglowy, nad którym nie ma żadnej kontroli nawet najbardziej świadomy ekologicznie konsument. To rzecz jasna tylko kilka przykładów. W gruncie rzeczy codzienność stawia nas przed ciągłymi dylematami – począwszy od wyboru materiałów budowlanych czy izolacyjnych, skończywszy na zakupie samochodów elektrycznych. Każda decyzja niesie za sobą konsekwencje, których często nie jesteśmy nawet w stanie przewidzieć.

Zielony Ład staje na straży zrównoważonej gospodarki

W tym miejscu wkracza Europejski Zielony Ład (EZŁ) będący serią regulacji, która zapanuje nad powszechnymi modelami działalności gospodarczej, dzięki czemu będziemy mogli dokonywać wyborów konsumenckich świadomie i z czystym sumieniem, mając pewność, że produkt lub usługa, które kupujemy, pojawiły się na rynku w żadnym stopniu nie nadwyrężając środowiska naturalnego.

 

Zdjęcie lasu z napisem CO2

Celem Zielonego Ładu jest osiągnięcie do 2050 roku zerowej emisji gazów cieplarnianych netto

 

 

 

Nadrzędnym celem Zielonego Ładu jest osiągnięcie do 2050 roku zerowej emisji gazów cieplarnianych netto. Oznacza to, że za niespełna 30 lat Unia Europejska stanie się pierwszym na świecie obszarem neutralnym klimatycznie. Dokona się to na drodze całkowitej transformacji gospodarki i społeczeństw wszystkich państw członkowskich, dzięki której możliwe będzie uniezależnienie wzrostu gospodarczego od zużywanych zasobów. Unia Europejska ma już na swoim koncie pewne sukcesy w tym zakresie, od 1990 roku zredukowała bowiem emisję dwutlenku węgla na obszarze krajów wspólnoty o 24%.

 

Krótko mówiąc – Zielony Ład wprowadza nowe regulacje oraz standardy emisyjne w przemyśle i agrokulturze oparte na już istniejącej polityce klimatycznej, tyle że surowsze i znacznie bardziej rozbudowane niż te stosowane do tej pory. Przykładem większych restrykcji jest wprowadzenie podatków od zanieczyszczeń, które mają zmotywować przedsiębiorców do wdrażania korzystnych ekologicznie rozwiązań. Nowe podatki zasilą mechanizmy inwestycyjne w innowacyjne, proklimatyczne technologie.

Zasobooszczędna gospodarka i społeczeństwo dobrobytu

Zielony Ład to świeży, solidny fundament dla ambitnej polityki przemysłowej i społecznej, która ma sprostać wyzwaniom XXI wieku. Nowe oblicze zasobooszczędnej, zharmonizowanej i nowoczesnej gospodarki sprawi, że przemysł europejski stanie się technologicznym liderem w dziedzinie neutralności klimatycznej. Równie istotnym aspektem zielonego programu są także kwestie społeczne. Sprawiedliwa i solidarna transformacja, nikogo nie pozostawiająca w tyle, wciela w życie zrównoważoną społecznie i ekologicznie wizję rozwoju, który pozwoli się nam cieszyć wspólnym, trwałym dobrobytem opartym na szacunku do otaczającego nas środowiska.

Transformacja nikogo nie pozostawia w tyle

Należy podkreślić, że EZŁ jako kompleksowa strategia przeciwdziałania zmianom klimatycznym angażuje wszystkich członków Unii Europejskiej. Oznacza to, że dotyczy również państw, które mogą mieć trudności w realizacji niektórych założeń programowych. Kraje narażone na największe straty nie są jednak pozostawione na pastwę losu. Wspiera je bowiem specjalny Mechanizm Sprawiedliwej Transformacji, który w ciągu najbliższych 5 lat przeznaczy 55 mld euro na pomoc obszarom najbardziej dotkniętym negatywnymi społeczno-gospodarczymi skutkami wdrażania zielonego programu. Mowa między innymi o regionach górniczych. Energia elektryczna w Polsce produkowana jest w 70% z węgla, to nieco mniej niż w ubiegłych latach, ale nadal większość wytwarzania opiera się na paliwach konwencjonalnych. Zielony Ład będzie tu zatem prawdziwym wyzwaniem. Polskie gminy górnicze otrzymają 2 mld euro w ramach wsparcia w przeprowadzeniu radyklanych zmian związanych z przejściem na gospodarkę nisko- lub zeroemisyjną. Wiąże się to z zapewnieniem nowych miejsc pracy, inwestycjami w nowoczesne zielone technologie oraz przekwalifikowaniem górników. Warto jednak pamiętać, że każde państwo jest odpowiedzialne za stworzenie szczegółowej strategii transformacji dostosowanej do warunków panujących w poszczególnych regionach. To w dużej mierze od ich zaangażowania, umiejętności i otwartości na innowacje zależy sukces lub porażka EZŁ. Trzeba sobie również jasno powiedzieć, że transformacja może mieć swoich przegranych, którzy nie zdołają sprostać nowym wymaganiom i wyzwaniom. Niemniej jednak w obliczu zagrożenia katastrofą klimatyczną bezczynność przyniosłaby nieporównywalnie większe straty od niepowodzeń niektórych przedsiębiorstw.

Wielotorowe działania Zielonego Ładu

Europejski Zielony Ład jest strategią złożoną, kompleksową, która nie pozostawia miejsca na żadne klimatyczne kompromisy. Działania programowe dotyczą 8 kluczowych przestrzeni, są nimi: klimat, środowisko i oceany, energia, transport, rolnictwo, finanse i rozwój regionalny, przemysł, badania naukowe i innowacje. W każdym z obszarów działań znajdują się konkretne inicjatywy, projekty oraz przedsięwzięcia. W nadchodzących publikacjach naszej serii skoncentrujemy się na dwóch strategiach, które w sposób szczególny dotyczą każdego z nas:

 

• „Od pola do stołu” – strategia zakładająca sprawiedliwy, zdrowy i przyjazny środowisku system żywności. Jednym z jej priorytetów jest zwiększenie skali rolnictwa ekologicznego w Europie. Tutaj jednak – mimo słusznych intencji zmierzających w stronę stworzenia systemu produkcji żywności, który nie będzie miał negatywnego wpływu na środowisko naturalne – widoczne są słabe strony Zielonego Ładu. Otóż typowe gospodarstwa ekologiczne wcale nie pozostają obojętne dla klimatu. Organiczne uprawy wymagają bowiem znacznie większego areału. Wiąże się to z wylesieniem prowadzącym do większej emisji gazów cieplarnianych. Rozwiązanie nie może być zatem zerojedynkowe. Tylko wykorzystanie innowacyjnych technologii, połączenie metod rolnictwa regeneratywnego, a nawet precyzyjnego, pozwolą wypracować wydajny system produkcji żywności, który będzie mógł realnie odciążyć planetę, zmniejszając ślad węglowy.

 

• „Bioróżnorodność 2030” – jej celem jest ochrona przyrody i odwrócenie procesu degradacji ekosystemów do 2030 roku.

 

Zielona transformacja nabiera tempa. Skuteczne, systematyczne i sumienne wdrażanie założeń programowych będzie z dnia na dzień odmieniać naszą rzeczywistość, oddalając tym samym widmo katastrofy klimatycznej. Każda zmiana niesie za sobą pewne ryzyko, wiąże się z wysiłkiem, ciężką pracą i wyjściem ze strefy komfortu. Realizacja Zielonego Ładu dla wielu będzie wyboistą ścieżką, jest to jednak jedyna słuszna droga, która może odwrócić dramatyczne skutki bezwzględnego wyzysku przyrody, jaki miał miejsce w ostatnich kilkudziesięciu latach.

Różne wymiary Europejskiego Zielonego Ładu

EZŁ to coś znacznie więcej niż pakiet legislacji i subwencji. Plan transformacji wiąże się z daleko idącymi konsekwencjami. U jego podstaw leży bowiem nie tylko szeroko zakrojona polityka przemysłowa i społeczna, ale także znaczące ruchy na arenie międzynarodowej, wszak do czynienia mamy z poważnym wyzwaniem geopolitycznym. Nie przypadkowo jedną z pierwszych instytucji, która zdefiniowała zmieniający się klimat w kategoriach zagrożenia strategicznego, był amerykański Pentagon i Departament Obrony jeszcze w latach dziewięćdziesiątych minionego wieku.

 

Skala problemu jest bezprecedensowa – poczynając od szkód wyrządzanych przez kataklizmy, kosztujące infrastrukturę wojskową miliardy dolarów, po destabilizacje społeczne w rejonach najbardziej dotkniętych i nieprzystosowanych, powodujące nieprzewidywalne powstawanie nowych ośrodków konfliktów lokalnych i światowych.

 

Konkludując, zmiany klimatu wymagają od nas zupełnego przeobrażenie myślenia, by dostrzec problem w znacznie szerszej perspektywie, już nie tylko jako kwestię środowiskową, ale również globalną. Dopiero wtedy będziemy w stanie uświadomić sobie, jak wiele zależy od wdrożenia Europejskiego Zielonego Ładu.

Napisz do nas!


    cross